Strona główna | Linki | Katalog | Ogłoszenia | PTGEM | Subskrybcja | Ustaw startową | Do ulubionych | Poleć znajomym | Zaloguj się   
Aktualności
Informacje
Prawo
Trendy
Stowarzyszenia

Aktualny numer
Szukaj w serwisie

Historia szlifowania drogich kamieni
Historia szlifowania drogich kamieni
  Trudno precyzyjnie określić datę pojawienia się szlifowanych diamentów. Pierwsze znane kamienie charakteryzujące się szlifem archaicznym o małych, nieregularnych fasetkach, to diamenty indyjskie, które trafiły do Europy w pierwszych stuleciach naszej ery. Indyjscy szlifierze praktykowali wówczas szlifowanie techniką polerowania, stosowaną w Indiach do dziś.
XVIII wieczna pracownia złotnika-jubilera
  Szlif tablicowy - górna powierzchnia jest płaska -popularny był przez cały okres renesansu włoskiego w Wenecji i w Mediolanie, gdzie rzemieślnicy ze słynnych pracowni przygotowywali diamenty dla europejskich dworów.
  Później rozpowszechnili swoją  technikę w Brugii, Antwerpii, Paryżu, a następnie w Lizbonie i w Londynie. Diamenty ze szlifem tablicowym, w kształcie stożka lub serca, zostały opisane we Francji, w inwentarzu skarbca Karola V. Przypuszcza się, że były dziełem paryskich szlifierzy, którzy jako pierwsi specjalizowali się w diamentach. Dopiero dzięki sławnemu XV-wiecznemu szlifierzowi diamentów z Brugii, Ludwikowi von Berquem, wreszcie poznaliśmy tajniki rzemiosła.

  Z czasem szlifierze diamentów zaczęli zwracać większą uwagę na blask kamienia niż na jego masę. Sztuka jubilerska stawała się coraz bardziej wyrafinowana; pojawiły się techniki szlifowania faset i polerowania, aby maksimum światła przenikało przez taflę kamienia, odbijało się w jego wnętrzu i powracało w postaci licznych wiązek świetlnych.
  Szlif rozetowy, z dwunastoma fasetkami, przypominający dopiero co rozwinięty pączek róży, to jeden z pierwszych przykładów ewolucji w dziedzinie szlifów. Następnym etapem był szlif Mazarina, zwany poduszkowym, z siedemnastoma oszlifowanymi fasetkami od góry i siedemnastoma od dołu. Nosi on imię kardynała, który stworzył wprost bajeczny skarbfrancuskiego dworu, kupując od Taverniera najpiękniejsze kamienie szlachetne.
  Portugalczycy, po przejęciu kontroli nad Adenem, Goa, a następnie nad ważnymi indyjskimi terenami diamentowymi, w tym nad słynną kopalnią w Golkondzie, zaczęli sprowadzać ogromne ilości diamentów, które potem wysyłali do Antwerpii do oszlifowania. Szerokim strumieniem napływały zamówienia do szlifierzy, do cechu jubilerów i złotników szlifujących bez wyboru wszystkie kamienie
szlachetne. I trwało to do czasu, gdy wykrystalizowało się osobne rzemiosło; 25 października 1582 roku założono cech szlifierzy diamentów.
  Całe dzielnice Antwerpii specjalizowały się wyłącznie w szlifowaniu diamentów. W 1631 roku w Antwerpii działało już stu sześćdziesięciu czterech szlifierzy diamentów i wówczas fala emigracyjna zaczęła przenosić „diamentową” działalność do Frankfurtu
i Amsterdamu. 

Opracowano na podstawie
„Diamants et pierre precieuses”, Patrick Voillot, Gallimard 1997

[ drukuj ]


Źródło wiadomości:
2(8)




Wydawca    Redakcja    Prenumerata    Reklama    Pomoc    Polityka prywatności    
Wszelkie prawa zastrzeżone.