Strona główna | Linki | Katalog | Ogłoszenia | PTGEM | Subskrybcja | Ustaw startową | Do ulubionych | Poleć znajomym | Zaloguj się   
Aktualności
Informacje
Prawo
Trendy
Stowarzyszenia

Aktualny numer
Szukaj w serwisie

Sukcynit - żywy kamień
Wiesław Gierłowski
Sukcynit to powszechnie stosowana przez współczesnych geologów i mineralogów nazwa bursztynu bałtyckiego. Wywodzi się ona z łacińskiego słowa sucus oznaczającego sok lub żywicę wydzielaną przez drzewa. Antyczny rodowód nazwy wskazuje, od jak dawna istnieje w świadomości ludzi związek pomiędzy żywą przyrodą a niezwykłym kamieniem, pięknie lśniącym i pachnącym, zdolnym płonąć złotym ogniem.

Bogactwo odmian bursztynu i ciągłe przemiany przedmiotów z niego wykonanych, pod względem barwy, stopnia przejrzystości i faktury powierzchniowej, zrodziły i podtrzymuj ą przekonanie o żywej naturze tego kamienia. Od greckiego mitu o powstaniu bursztynu z łez Heliad po tytuł niedawnej, wielkiej wystawy w szwedzkim Kalmarze "Bernsten - den levande stenen" (Bursztyn - żyjący kamień) przekonanie takie umacnia także twórczość literacka wielu narodów.

Zawartość kwasu bursztynowego
Wyjątkowo duża zawartość w bursztynie bałtyckim substancji leczniczej, występującej też w wielu współczesnych roślinach - kwasu bursztynowego różni go od innych żywic kopalnych. Na przykład bursztyn dominikański i bursztyn z Chiapas w południowym Meksyku nie zawierają go wcale lub znacznie poniżej 3%. W sukcynicie kwas bursztynowy stanowi 3 do 8% całej masy.

Znacznie mniej kwasu bursztynowego, lecz w ilości mającej znaczenie dla fizjologii człowieka, znajdujemy w różnorodnych składnikach pożywienia. Soki z niedojrzałych owoców agrestu, jabłek i winogron, łodyg rabarbaru i lucerny, korzeni buraka cukrowego i rzepy oraz ziarna maku mają go najwięcej. W ziarnach jęczmienia i słonecznika jest go około 0,005%, a w suchej masie soku trzciny cukrowej 0,05%.

W ostatnich dziesięcioleciach badania naukowe kwasu bursztynowego doprowadziły do ustalenia jego oddziaływania na ludzki organizm w zwiększeniu odporności na czynniki chorobotwórcze, poprawie procesów energetycznych i właściwym bilansie kwasów. Wytworzono i opatentowano dziesiątki skutecznych leków zawierających kwas bursztynowy, szczególnie w USA, a także w dzisiejszej Rosji. Wśród nich najważniejsze wydają się specyfiki zapobiegające starzeniu się komórek ludzkiego organizmu. Kwas bursztynowy spełnia w nich rolę inhibitora (środka spowalniającego lub całkowicie powstrzymującego utratę) jonów potasu i antyutleniacza.

Właściwości antytoksyczne i "porządkująca moc" kwasu bursztynowego były znane i wykorzystywane od tysiącleci. Wkład w badanie roli kwasu bursztynowego w funkcjonowaniu organizmu ludzkiego wniósł słynny Robert Koch, pionier nowoczesnej bakteriologii, który we wczesnym etapie swych doświadczeń w Wolsztynie na terenie Wielkopolski odkrył i opisał zarodniki laseczki wąglika (tak dziś groźnego dla ludzkości), a później w Berlinie odkrył tuberkulinę i w efekcie otrzymał Nagrodę Nobla w 1905 r. Pierwszą, dyplomów ą pracą lekarską Roberta Kocha było opracowanie na temat roli kwasu bursztynowego w organizmie ludzkim (rok 1886)1. Doświadczenia prowadził on na własnym organizmie, spożywając przez pewien czas wyłącznie szparagi, masło i sok jabłkowy. Z doświadczeń tych wywiódł tezę, że ustrojowi ludzkiemu nie zagraża nagromadzenie nadmiaru kwasu bursztynowego, nawet po przyjmowaniu znaczniejszych dawek. Zostało to w pełni dowiedzione w najnowszych badaniach naukowych.

Sucha destylacja bursztynu bałtyckiego (sukcynitu)
Wyjątkowo duża ilość kwasu bursztynowego w sukcynicie, blisko tysiąc razy większa niż w produktach spożywczych, wsparta spostrzeżeniem, iż jego zawartość w drobnych okruchach, pokrytych zwietrzeliną (utlenioną warstwą zewnętrzn ą), niezdatnych do wykorzystania w jubilerstwie, jest większa niż wewnątrz bryłek, stała się podstawą do zastosowania procesu suchej destylacji w celu wyodrębnienia użytecznych składników2.

W toku suchej destylacji uzyskuje się dwa składniki przydatne w lecznictwie i kosmetyce, a mianowicie: kwas bursztynowy i olej bursztynowy, a ponadto kalafonię bursztynową będącą doskonałym produktem wyjściowym do wytwarzania wysokiej klasy spoiw, lakierów, izolatorów wysokich napięć i impregnatów. Między innymi używana była w lutnictwie jako lakier zapewniający odpowiednią wibrację drewna.

Fot. 1. Najwięcej kwasu bursztynowego jest w czerwonawej zwietrzelinie na powierzchni bryłek. fot. Gabriela Gierłowska

Fot. 2. Kryształy kwasu bursztynowego po procesie suchej destylacji i kilkakrotnym odparowaniu z roztworu wodnego mają znaczne wymiary. Do produkcji leków i spożycia w potrawach używa się kwasu rozdrobnionego, w niewielkich dawkach. fot. Tadeusz Smużyński

Skraplanie frakcji suchej destylacji i późniejszy kilkakrotny proces rozpuszczania w wodzie i odparowywania roztworu kwasu bursztynowego pozwala uzyskać jego czyste kryształy. Z kilograma bursztynu przy stosowanej obecnie technologii otrzymuje się tylko część zawartego w nim kwasu bursztynowego w ilości 10 do 12 g. Dlatego produkt jest dość kosztowny. Zaletą jego jest łatwość rozdrobnienia i doskonała rozpuszczalność w wodzie, szczególnie gorącej, lepsza niż rozpuszczalność sacharozy, czyli cukru spożywczego.
 
Bardzo tani jest natomiast olej bursztynowy, wykorzystywany jako lek rozgrzewający w schorzeniach reumatycznych, a w największej mierze do produkcji kremów i innych kosmetyków, z reguły stosowany w znikomych domieszkach. Jego charakterystyczny zapach, równie silny jak stężone kadzidło, nie przez wszystkich jest tolerowany.

Lecznicze i łagodzące oddziaływanie biżuterii bursztynowej
Najsilniejsze oddziaływanie chemiczne mają ozdoby noszone na gołym ciele, jak na przykład naszyjniki, bransoletki czy pierścienie formowane z bryłek bursztynowych. Bursztynowe kolie przylegające do ciała wokół szyi dobrze oddziałują na schorzenia tarczycy. Dzięki zwiększonej zawartości kwasu bursztynowego w szorstkiej zwietrzelinie zewnętrznej silniej działają elementy z surowego bursztynu lub z pozostałością kory we fragmentach. Nie oznacza to jednak braku dobroczynnego wpływu bursztynu dokładnie oszlifowanego i wypolerowanego. W tym stanie ma on nawet pewną przewagę, bowiem jest przyjemny w dotyku i łatwiej przekazuje efekty ujemnej jonizacji elektrycznej.
 
O nadzwyczajnej skuteczności bursztynu bałtyckiego w leczeniu tarczycy był przekonany najsłynniejszy lekarz średniowiecza, arabski uczony z łacińska zwany Awicenną. Uważał on, że noszenie na szyi kolii z bursztynu może zlikwidować tak zwane "wole", oznakę silnego zaawansowania schorzenia.
 
Współcześnie przekonanie takie potwierdza białoruski mineralog Albert Bogdasarow,3 który postuluje powszechne noszenie naszyjników bursztynowych na obszarze wzmożonej radiacji wywołanej katastrofą reaktora atomowego w Czarnobylu, szczególnie przez dzieci.
 
Nie tracą chemicznej skuteczności ozdoby wykonane z bursztynu prażonego, nawet w autoklawach w atmosferze azotu lub argonu, choć przy tym zabiegu tracą niestety przyjemny zapach. Walorów zapachowych nie traci natomiast bursztyn prażony w powietrzu lub piasku czy soli kuchennej pod normalnym ciśnieniem i w temperaturze nieprzekraczającej 120OC.
 
Delikatny zapach wydzielany przez bursztyn noszony wprost na ciele jest wprawdzie poniżej progu wrażliwości ludzkiego powonienia, lecz istnieje nieustannie i stwarza przyjazną aurę.
 
Od dawna zaobserwowano korzystne oddziaływanie bursztynu na powierzchnię skóry i na jej stany zapalne. W wielu znanych mi przypadkach pod wpływem bursztynowych bransolet ustępowały guzy artretyczne na przegubach dłoni, a skóra w tych miejscach stawała się jędrna i gładka.
 
Jeszcze bardziej dobroczynne skutki wywierało noszenie w dłoni jednego dużego bursztynowego jaja lub 2-3 mniejszych, co jest zwyczajem przeniesionym jeszcze z antycznego Rzymu. Podobnie korzystne, niezależnie od znaczenia religijnego, jest noszenie na dłoni (krótkich, złożonych z 33 paciorków i 3 minaretów) muzułmańskich różańców, często przesuwanych między palcami i wokół przegubu w toku modlitwy lub odruchowo.
 
Noszenie bursztynowych różańców chrześcijańskich, choć nie tak powszechne jak w średniowieczu, kiedy musiały powstawać w celu ich wytwarzania wyspecjalizowane cechy "paternostermacherów", także łączy zadania modlitewne z dobroczynnym wpływem na zdrowie.

Leki homeopatyczne i środki kosmetyczne
Od zamierzchłych czasów sporządzane są z drobnego surowego bursztynu (lub bursztynowej mączki) nalewki na spirytusie. W regionach największych nagromadzeń bursztynu, na Kaszubach i na Litwie, codzienne zażywanie kilku kropli nalewki w szklance wody jest traktowane jako niezawodny sposób profilaktyki przed wszystkimi chorobami. Wodny roztwór nalewki jest też rozpylany w izbach mieszkalnych jako metoda ujemnej jonizacji powietrza. Nalewkę stosuje się zewnętrznie przeciwko reumatyzmowi i chorobom skóry, nacierając nią bolące miejsca. Niezwłoczny efekt rozgrzewający i przyjemny zapach zachęcają do takich zabiegów.
 
Polska fabryka kosmetyków Pollena-Eva w Lodzi przedstawi ła na wystawie "Brussels-Eureka" w roku 2000 serię kosmetyków energizujących do twarzy, ciała i włosów z dodatkiem drobno sproszkowanego bursztynu i za doskonałą ich skuteczność została nagrodzona złotym medalem. Inna fabryka Polleny w Lublinie pracuje obecnie nad wykorzystaniem kwasu bursztynowego do produkcji kosmetyków.
Fot. 3. Przykłady leków produkcji rosyjskiej. Najczęściej są to sole kwasu bursztynowego. fot. Gabriela Gierłowska
 
Produkcję różnorodnych preparatów i przedmiotów leczniczych z bursztynu w firmie Ambersmell prowadził do niedawna przedwcześnie zmarły inż. Romań Lysoń w Gdańsku.4 Spopularyzował on stosowanie w warunkach mieszkaniowych kadzidła bursztynowego, używanego od dawna w świątyniach, oraz przeniósł na teren miejski lokalną tradycję regionu Kurpi używania gryzaczków dla ząbkujących niemowląt w postaci kółek bursztynowych zawieszanych na szyi dziecka. Jest to od wieków sprawdzony sposób na wyrzynanie się zdrowych zębów i środek antyseptyczny jamy ustnej.

Lecznicza siła bursztynu odnotowana przez dawnych badaczy
Zbiór wszystkich zapisów i wskazówek jak wykorzystywać bursztyn do celów leczniczych, pochodzących tylko od uznanych za najwyższe autorytety badaczy, należałoby zacząć od lekarza wszech czasów - Hipokratesa (460-377 p.n.e.). Przekraczałoby to jednak ramy krótkiego artykułu, a nawet całej księgi. Dlatego też przytoczę tylko niektóre wypowiedzi i obserwacje, w ślad za opracowaniem Barbary Kosmowskiej- Ceranowicz5.
1. Pliniusz Starszy (32-79 n.e.) - ozdoby bursztynowe i paciorki noszone na szyi: przeciw chorobom gardła i migdałów; roztarty z miodem i olejkiem różanym: pomaga w chorobach oczu.
2. Według zaleceń św. Hildegardy (1098-1179) - bursztyn przez 14 dni wkładać na godzinę do piwa, wina albo wody, pić po troszku po jedzeniu: tylko przeciw bólom żołądka i jelit.
3. Według Agricoli (1546) - bursztyn w płynie: uspokaja wszystkie krwawienia, hamuje wymioty i wycieki ropy, skutkuje w nieżycie głowy (katar głowy), na migdały; zapach bursztynu (jako kadzidła) - kołatanie.
4. Według Patty Rice z powołaniem się na W. Salmona (1696) - bursztyn sproszkowany w ilości 2,1 g w około 142 cm3 białego wina, raz dziennie przez 7-8 dni: przeciw padaczce.
5. Według mgr H. Rachuby z apteki homeopatycznej w Warszawie (1990) - krople bursztynowe na spirytusie w rozcieńczeniu homeopatycznym D6, trzy razy dziennie na pół godziny przed jedzeniem: szeroki zakres na zasadzie stymulatora.
 
Wiele dawnych recept budzi dziś zrozumiałe zastrzeżenia i wątpliwości, lecz niewątpliwa jest lecznicza siła bursztynu i prognoza, że w wyniku współczesnych i przyszłych badań naukowych ludzkość potrafi wydobyć z bursztynu nie tylko urodę, lecz i wspomożenie zdrowia.

1 M.N. Kondraszowa (red.): Biochemiczne podstawy fizjologicznego wpływu kwasu bursztynowego i ogólna charakterystyka jego oddziaływania na organizm (ros.). W: Tierapewticzeskoje diejstwije jantarnoj kisłoty. Puszczino 1976.
2 S.S. Sawkiewicz (Jantar. Leningrad 1970) przedstawia opis technologii suchej destylacji bursztynu w Kaliningradzkim Kombinacie Bursztynowym. 3A. Bogdasarow: Leczenie bursztynem. "Kaliningradzka Prawda" 57: 1988.
4 R. Lysoń: Poznaj leczniczą siłę bursztynu. Prospekt firmy Ambersmell. Gdańsk 1999.
5 B. Kosmowska-Ceranowicz: Zarys wiadomości o leczeniu bursztynem. W: A. Szymański (red.): Biomineralizacja i biomateriały. PWN, Warszawa 1991, 152-162.

Literatura uzupełniająca:
B. Chance (red.): Energy-linked function of mitochondria. L. Acad. Press, N.Y. 1963.
M.N. Kondraszowa: Biofizika. Puszczino 1970.

[ drukuj ]


Źródło wiadomości:




Wydawca    Redakcja    Prenumerata    Reklama    Pomoc    Polityka prywatności    
Wszelkie prawa zastrzeżone.