Strona główna | Linki | Katalog | Ogłoszenia | PTGEM | Subskrybcja | Ustaw startową | Do ulubionych | Poleć znajomym | Zaloguj się   
Aktualności
Informacje
Prawo
Trendy
Stowarzyszenia

Aktualny numer
Szukaj w serwisie

Lemel IX
Jacek A. Rochacki
W sierpniu tradycyjnie obchodzono rocznicę kampanii roku dwudziestego i Bitwy Warszawskiej. Niech mi tu będzie wolno przypomnieć, że nawet w obliczu wydarzeń tak dramatycznych istniało i rozwijało się wówczas w Polsce życie artystyczne.

Otóż wiosną lub latem 1920 r. (dokładnej daty nie udało mi się ustalić) w warszawskim lokalu "Towarzystwa zachęty do sztuk pięknych" (pisownia oryginalna z odnalezionego przeze mnie źródła) rozstrzygnięto konkurs na "Klejnoty w stylu polskim", ogłoszony przez firmę Wincenty Wabiński i S-ka przy poparciu i pośrednictwie Ministerstwa Kultury i Sztuki. Na konkurs nadesłano 80 prac, poza konkursem przesłano prac 16. W skład jury (sądu konkursowego) wchodzili: Jan Skotnicki, delegat Ministerstwa Kultury i Sztuki, artysta malarz, autor interesujących pamiętników pt. Przy sztalugach i przy biurku, p. Lipczyński, starszy cechu złotników i jubilerów, p. Borowski, prof. Lalewicz, p. Handelsmannowa, por. Szreniawa-Rzecki i p. Wincenty Wabiński.

Pierwszą nagrodę otrzymał jednogłośnie Mieczysław Kotarbiński za broszkę wyobrażającą Twardowskiego na Księżycu, nagrodę drugą otrzymał Ludwik Puget za broszkę o polskich motywach ornamentacyjnych, nagrodę trzecią p. Bartłomiejczyk za broszkę z wyobrażeniem ułana. Jury zakwalifikowało do zakupu i wykonania prace L. Pugeta, M. Kotarbińskiego, F. Polkowskiego, oraz - spoza prac konkursowych - pracę p. Żagowskiego. Konkurs został uznany za niezwykły i ciekawy. Stąd postanowiono, że wystawa prac konkursowych odbędzie się w salonach Zachęty. Przypominam: działo się to w Warszawie, wiosną lub latem 1920 r. Świadczy to najdobitniej o innej wówczas niż dzisiaj roli kultury i sztuki w życiu społeczeństwa. Od wiosny roku 2000 toczył się przez kraj swymi sesjami i konferencjami satelitarnymi Kongres Kultury Polskiej. Sesje plenarne odbyły się w Warszawie w dniach 79 grudnia br. Niestety sposób, w jaki media (prasa, radio, TV) przedstawiały obrady i ducha Kongresu, pozostawił w wielu słuchaczach wrażenie, że twórcy domagali się przede wszystkim pieniędzy. Tymczasem mówiono szeroko o problemie największym, jakim są dla nas straty - nie wiadomo czy odwracalne - wynikające ze zniszczenia wartości, w imię których tworzono kulturę polską będącą częścią kultury europejskiej - nie amerykańskiej - dosłownie do wczoraj. Straty te są wynikiem m.in. bezpośredniego poddania procesów twórczych bezrefleksyjnie pojmowanym prawom rynku.

Znamienna jest dla mnie wypowiedź Józefa Szajny na zakończenie panelu pt. Status twórcy i twórczości, w którym miałem honor uczestniczyć jako gość. Józef Szajna powiedział: "Ja nie mam nic do powiedzenia w takim okresie czasu, bo ja się jąkam. Tylko uwaga ogólna w nawiązaniu: umyj ręceó. I właśnie w kontekście rozważań mających miejsce na Kongresie Kultury pozwoliłem sobie rozpocząć tę edycję Lemelu informacją o konkursie na klejnoty polskie w Zachęcie latem roku 1920. Artysta złotnik, członek STFZ, Marek Milanowski zmarł dnia 21 października 2000 r. W dniach 13-15 października 2000 r. odbyły się X Targi Biżuterii i Zegarków PAI TIME. Złotnictwo artystyczne było reprezentowane wystawą "Wybór 2000", towarzyszącą krakowskiej konferencji Ars Ornata Europeana, a potem przeniesioną do Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu nad Wisłą. Wystawa ta pokazywana była następnie w galerii firmy Yes w Poznaniu 8 grudnia 2000 roku. 

I nagroda, M. Kotarbiński, Pan Twardowski na Księżycu. Nieco przed PAI TIME, w końcu września 2000 r., odbyły się

Targi Zegarków i Biżuterii na warszawskim Torwarze. 6 października 2000 r. w krakowskiej galerii Skarbiec odbyło się otwarcie wystawy prac ze srebra zmarłego 15 grudnia 1998 r. kolegi Janusza Bożka. 5 grudnia 2000 r. odbył się wernisaż wystawy biżuterii i obiektów pt. "Przełamując fale" w warszawskiej galerii Milano. 15 grudnia 2000 r. w Galerii Sztuki Złotniczej Aleksandry i Janusza Stanko we Wrocławiu odbył się wernisaż prac Grzegorza Błażko pt. "Kinderyó. Nastąpiła zmiana na stanowisku redaktora naczelnego kwartalnika "Sztuka Złotniczaó. Marcin Tymiński zastąpił Antka Zaremskiego. Obaj są naszymi kolegami z STFZ. Wierzę, że prowadzona przez Antka Zaremskiego dobra współpraca z naszym środowiskiem utrzyma się i rozwinie jeszcze owocniej. 3 grudnia 2000 r. po mszy św. w kościele św. Marcina z okazji dnia patrona złotnictwa św. Eligiusza odbyło się tradycyjne spotkanie środowiskowe kolegów z cechu złotników, zegarmistrzów, optyków, grawerów i brazowników Miasta Stołecznego Warszawy. Nasze środowisko reprezentowane było - jak rok temu - przez pana Michała Gradowskiego oraz autora Lemelu.

Awizowana w poprzednim Lemelu sesja naukowa organizowana przez Muzeum Okręgowe w Toruniu oraz przez Toruński Oddział Stowarzyszenia Historyków Sztuki odbędzie się w dniach 20-21 kwietnia 2001 r. w toruńskim Ratuszu Staromiejskim. W czasach, kiedy dokumentacja fotograficzna nie była najbardziej rozpowszechnioną formą uwieczniania wykonywanych w poważnych firmach obiektów złotniczych, prowadzono tam specjalne teki czy księgi z opisem każdego wykonanego wzoru lub obiektu unikatowego oraz jego dokładnym rysunkiem. Znam takie teki zawierające dokumentację prac sanktpetersburskiej firmy Faberg" (tzw. teka Holmstroma i odnalezione niedawno archiwum londyńskiego oddziału Faberg" prowadzone przez HenryOego BainbridgeOa) oraz teki ze wzorami i ich opisami duńskiej firmy Georga Jensena. Z prawdziwą satysfakcją informuję, że wszystkie prace zatwierdzone do wykonywania i wykonywane przez warszawską spółdzielnię ORNO - od pierwszego wzoru z lipca 1949 r. do 15 grudnia 1954 r. zostały starannie opisane i narysowane w istniejącej do dzisiaj specjalnej Księdze Uchwał i Ocen Artystycznych. Podane są tam protokoły z posiedzeń komisji kwalifikacyjnych, nazwiska autorów prac, daty. Tak ze względu na zawartośćć merytoryczną, jak i na wyjątkową, artystyczną formę księgi będzie ona tematem specjalnej publikacji w "Polskim Jubilerzeó. Wspomnę tylko, że księga oprawna jest w skórę i bogato zdobiona srebrnymi okuciami oraz ornamentami w typowym stylu ornowskim. Jako elementów zdobniczych użyto m. in. stylizowanych gmerków wszystkich członków spółdzielni z pierwszego, pionierskiego okresu ORNO.


[ drukuj ]


Źródło wiadomości:




Wydawca    Redakcja    Prenumerata    Reklama    Pomoc    Polityka prywatności    
Wszelkie prawa zastrzeżone.